KOSZTORYS SEZONOWY
Koszt wychowania jagniąt jest niski i nie wymaga szerokiej wiedzy teoretycznej, ani doświadczenia.
W lecie od maja do pazdziernika, owce jedzą dobrą, sianą, pielęgnowaną zielonkę, czyli pasą się na wartościowych łąkach.Jesienią,zimą i wiosną jedzą siano, około 3 kg siana na owcę, od 200 gram( zimą i jesienią) do 1 kg zboża( w trakcie laktacji) doliczam tutaj też to co zjedzą młode zanim wyjdą na pastwiska oraz to, co zje tryk), marchew, buraki, inne warzywa, słomę owsianą, czy pszeniczną.
W przeliczeniu na stado 30 matek to jest 90 kg siana, 20 kg słomy, 15 kg marchwi(zamiennie z burakami pastewnymi lub innymi warzywami, także surowe ziemniaki)Owce mogą też oczywiście jeść kiszonkę, ale przy 30 matkach nie opłaca się to.Liczę 180 dni karmienia oborowego, daje to 110 bel siana po 150 kg(czyli małych bel, które moze zbelować prasa dostosowana do ciągnika niewielkiej mocy), 25 bel słomy, 3 t zboża, 3 tony warzyw.
Koszt (robiony w roku 2014 )takiego żywienia zależy od tego jakim dysponujesz sprzętem, czy sam robisz sianokosy, czy komuś je zlecasz, i parę innych czynników wchodzi w grę.Przedstawię koszt w warunkach Lubelszczyzny, kiedy sam koszę siano, beluję siano i słomę oraz mam własne warzywa, a zboże kupuję.Wliczam amortyzację sprzętu,znane mi wydatki stałe, nie wliczam swojego czasu.
110 bel siana x 12 zł daje 1320 zł
25 bel słomy x 5 zł daje 125 zł
3 t owsa x 400zł daje 1200zł - można zastąpić pszenżytem, żytem, pszenicą
3 t marchwi 200zł - można zastąpić burakiem czerwonym, pastewnym, wysłodkami buraczanymi melasowanymi, które są doskonałą paszą dla owiec.
2845 zł ,należy to zaokrąglić do 3200 zł na wydatki nieoczekiwane oraz doliczyć 500zł na rok związane z lekarzem weterynarii 100 zł na odrobaczanie i 200 zł na witaminy, czyli 4000zł.
Liczę wyłącznie utrzymanie owiec, ponieważ młode rodzą się w marcu, przez 20 dni ssą, a potem około 2 tygodni jedzą mielony owies w podkarmiaczu i nadchodzi maj, kiedy stado wychodzi na trawę.To wliczam już w 3 tonach zboża na stado.
Przy plenności na poziomie 150 – 180 % mamy = 45-54 jagniąt odchowanych z 30 matek i o ile sami nie popełnimy błędu w hodowli to istotnie tyle się wychowa.
5 jarek należy, co roku zostawić na remont stada, resztę można sprzedać lub zostawić, aby stado powiększyć, baranki( liczę połowę jagniąt=22-27 sztuk) są tym nieprzeliczalnym dobrem, które pozwoli się tobie i twojej rodzinie żywić mięsem najwyższej jakości przez cały rok.
Wychodzi 4000zł/45 sztuk wychowanych jagniąt = 89 zł-koszt wyhodowania jagnięcia, przy odchowaniu 45 jagniąt, a jeżeli odchowamy 54 jagnięta to wychodzi 74zł
Z czego połowę, pomniejszona o owce, które zostawiamy na remont stada, można sprzedać na ubój albo stado komuś, kto ma ochotę hodować owce.
Zainteresowanie jarkami, tuszami oraz hodowlą owiec jest na tyle duże ,że 20 sztuk jarek 6-7 miesięcznych w październiku osiąga cenę 6000zł, przy sprzedawaniu żywca.Co oznacza,że nasza hodowla przynosi zysk podwójny, materialny w postaci sumy za sprzedaż jarek( które przecież nie zjadły ani grama siana, bo urodziły się w marcu, w maju poszły się paść, a sprzedajemy je tuż po sezonie pastwiskowym, we wrześniu) oraz niemierzalny w postaci kilkuset kilogramów najwyższej jakości mięsa dla rodziny.
W roku 2023.
Ceny kształtują się inaczej, oczywiście siano jest droższe ( bela 80 zł), ale ceny zbóż niewielkie, owce mogą jeść wszystkie rodzaje zboża - pszenżyto, żyto, pszenice, my kupujemy takie jakie jest łatwo i tani dostępne w naszej okolicy - w tym roku pszenica i żyto. Najważniejsza rzecz - powoli po 100g na sztukę wprowadzać do dawki pokarmowej, aby nie wywołać biegunki.
Kilka lat temu zaczęliśmy stosować buraczane wysłodki melasowane i są doskonałe do karmienia owiec - bardzo wydajne, firmy paszowe przywożą na miejsce cały bigbag, należy je namaczać na noc i rano dawać, mieszając ze zbożem, witaminami, probiotykiem. Wysłodki obnizaja spożycie siana, maja dużo białka, owce je bardzo lubią, są dobrą bazą dla innej karmy, w zimie zalewamy ciepła wodą i dajemy ciepłą paszę, to poprawia kondycję zwierząt.
